Видео

Pozdrawiam

Dziękujemy! Bardzo ważny temat! Niestety jest wiele mitów i bzdur powtarzanych przez ludzi. Powoduje to, że wiele osób nie dostrzega problemu i stwierdza, że marihuana jest niegroźna, a jest zupełnie odwrotnie 😔

Dziękuję za ten filmik i pozdrawiam 😊

Dziękuję za ten filmik ❤ Pozdrawiam serdecznie

Propaganda jak z lat 30 xddd wszystko z umiarem, ale argument że zaczyna się od marihuany jest śmieszny, bo alkoholu się wcześniej nie piło xd

W Kanadzie, gdzie mieszkam, ten srodek jest legalny juz blisko 7 lat. Niestety nie mowi sie o zagrozeniach. Jeszcze dwa dni temu goscilam towarzyszy moich dzieci 22-24 lat. Spotkali sie aby zapamietac kolege ktory zmarl na skutek palenia tego i przyjmowania tabletek na depresje. Rodzice tego mlodego czlowieka nie umieli sobie dac z tym rady wiec wyslali go do poprawczaka gdzie jak przepuszczam tez nie umiano sie nim zajac. Kochajmy swoje dzieci❤ Uwazam ze jezeli moje dziecko bedzie chcialo to sprubowac to lepjej w domu gdzie sie czuje bezpiecznie ale Nie znaczy ze pozwalamy na to z zamknietymi oczami...narkotyk ten ma na celu poszezenie naszej wyobrazni aby puzniej jej wykorzystac do nauki, do tworzenia jako artysci a nie do spania!

❤

❤

Z całym szacunkiem dla Kasi i jej roboty to ten temat nacechowany jest negatywnymi opiniami Kasi, ewidentnie widać tu brak dobrej woli, dodatkowo bardzo duży zastrzyk kreowania strachu. Ja rozumiem że istnieje dziś trend przedstawiający palenie jako sposobu na życie lub że jest to tak nieszkodliwe jak poranna herbata - fakt ! Z tym trzeba walczyć bo może to być problem, co mniej ogarnięci ludzie będą uważali że THC nie zaburza percepcji rzeczywistości i nie wpływa na podejmowane decyzje ludzi. Jak już mamy to za sobą to po pierwsze marihuana nie jest problemem dzisiejszej kultury, palili na potęgę w stanach hipisi, potem kolejny hype w połowie 90 w kulturze rapsów, ciągle powracający temat. Nie sądzę że przeklęte przez wszystkich ZETKI tak pakują do pieca, bo dorastałem na blokowisku w połowie lat 90 i tam to się paliło. Z moich obserwacji wynika że ludzie którzy bardzo dużo palili ostatecznie nie stali się ludźmi uzależnionymi od heroiny,mefedronu czy koksu … normalnie .. stali się polskimi alkoholikami z marginesu jak i ich rodziny :(. Co do młodych jeżdżących po paleniu to ja pierwszy słyszę, rozumiem po amfetaminie, że te młokosy w betach co tak wszystkich denerwują to po jakiś drugach, Ci młodzi ludzie po prostu są głupi i młodzi. O tych udarach i korelacjach z chorobami wieńcowymi chciał by, zobaczyć badania. Pamietajmy też o problemach z takimi korelacjami i wyciąganiem wniosków z nich.

Paniu Kasiu cenie Pani wiedze i rady jakie Pani przekazuje w swoich filmikach jednak nie moge zgodzic sie z trescia tego filmiku. Przekazane informacje jak i sama forma przekazu, ton wypowiedzi jest bardzo intencjonalny. Prosze ogladnac filmik Karola Modzelewskiego zarowno Pania jak i kazda osobe, ktora przeczyta ten komentarz i obejrzy Pani filmik. Do mnie zdecydowanie przemawiaja fakty przekazane przez Karola. Pani poza kiloma danymi i wlasnymi doswiadczeniami jak sama Pani powiedziala kilku osób przekazala w tym materiale stare, powielane od lat "prawdy" na temat tej uzywki. Oczywiscie nie jest ona dla kazdego czlowieka jak wiele innych rzeczy. Do kazdej uzywki trzeba podejsc z inteligencja czlowieka doroslego. Dzieci chronic i byc za nie odpowiedzialnym do wieku doroslosci. Odnosnie alkoholu tak jest on zdecydowanie bardziej szkodliwy dla przecietnego czlowieka niz konopie. Podsumowujac ten filmik moze powielac to i tak juz obecne w Polskich realiach przestarzale podejscie do tematu. Pozdrawiam i zachecam do poszerzenia zrodel informacji 😊

A czy pani Kasia paliła marihunanen ?

Wydaje mi się, że jedna istotna kwestia została pominięta. Zawartość % thc. Na przestrzeni ostatnich ~50 lat ilość THC wzrosła ok. 3x w porównaniu do konopi palonych w czasach hipisów. Taka inżynieria roślin, żeby miały więcej tego czego ludzie chcą. To już nie jest “miękki” narkotyk. I dlatego że tej substancji aktywnej jest dużo więcej tych negatywnych skutków jest coraz wiecej. Wg mnie konopie w formie suszu nie są lekiem tylko wymówka, żeby móc kupić je legalnie. Na choroby neurologiczne np. Epilepsje, stwardnienie rozsiane itp. są specjalne preparaty konopii w formie np. Sprayu albo kropli, zarejestrowane jako leki, które przeszły badania kliniczne.

Na szczęście nie używałam i nie zamierzam

Mam dokladnie takie same corki... ja choleryczka, z diagnoza adhd, mlodsza tez, starsza flegmatyk, spokojna, zdystansowana. No i z kim trudniej mi zyc, rozmawiac? Z ta flegmatyczka wlasnie... z dzieckiem z ADHD jest duzo latwiej, jak sama rozumiem siebie, co mnie przebodzcowuje, jakis wrazen potrzebuje, co uspokaja uklad nerwowy, to umiem uspokoic i ja, czuje z nia bliska wiez. Dzialamy razem. Jak sie mam dobrze, dbam o siebie, o swoj uklad nerwowy, to z automatu mlodsza robi ogromne postepy i ADHD zaczyna miec coraz wiecej plusow, wygrywanie roznych zawodow sportowych, ambicja, ciekawosc swiata. Natomiast ze starsza, to jakbym wygladowala na innej planecie. Starsza zyje powoli, w poukladany sposob, trzeba jej ciagle pilnowac, czy gdzies nie wejdzie, czy zauwazy, ze jedzie rower i trzeba zejsc z drogi. Nie wybija sie tak, jak siostra, na ktora kazdy zwraca uwage. Kolorowe, glosne, pewne siebie dziecko kontra szare dziecko, mala introwertyczka, ktora tez ma oczywiscie duzo plusow. Zupelnie nie wiem, jak moze nie miec tez potrzeby ciaglego pospiechu. Idac na spacer my biegniemy, flegmatyczka wlecze sie za nami pare metrow dalej. Denerwuje mnie tym, choc naprawde staram sie z tym pracowac. Ta sama sytuacja ze sprzataniem jak w filmiku, mlodsza sprzata za starsza. I jeszcze jej mowi "Ty nigdy nie bedziesz sprzatac, ja bede sprzatac za Ciebie". Nie doszlo u nas do problemow z moczeniem sie, choc starsza co jakis czas boli brzuch, jakby ze stresu. Czasem nie chce chodzic do przedszkola, bo tam za glosno. W domu tez glosno, wiec moze nie ma odpoczynku... a nam naprawde ciezko inaczej. Dziekuje Kasiu za ten film, naprawde wiele mi uswiadomil!!❤❤

Pozdrawiam 😊

Nigdy nie paliłam,ale dziękuję za poruszenie tematu

Dla mnie to tylko lekarstwo, mam od wielu lat astmę oskrzelowa kaszlowa i gdy mam infekcje to astma wraca i nie moge oddychać. Mieszkam w Niderlandach i wyglada to tak, ze zapalam jednego , dwa buchy i nic więcej. I po leczeniu, po okolo trzech dniach od tego jednorazowego uzytku dolegliwości astmatyczne mi mijają. Dodam , inhalatory mi nie pomagają, mam w tedy astme przewlekła, kaszle calymi dniami. Po jednorazowym epizodzie astma sie wycofuje do nastepnej infekcji ktora indukuje nawrot astmy.Dodam, ze robie to jeden raz na 1-2 lata . I ten moment jest teraz, będzie rano … od 4 dni mam infekcje i juz czuje kaszel typowy dla mojej astmy, jest 3,18 w nocy a ja kaszląc myślę gdzie mam wciśnięte moje lekarstwo które użyłam ostatni raz Ok 1,5 roku temu. Pewnie jest zwietrzałe, jak tak pojde do sasiadki która bucha codziennie. Nie znosze tego zapachu, nie znosze tez zapachu papierosów, mam dużą wrażliwiec sensoryczną przy moim adhd na ten dla mnie okropny smród, ale tylko jeden dwa buchy w stanie mi pomoc z moja astma i tak od ok 6 lat sobie radze. Moj lekarz od astmy wie o tym ale ten niderlandzki. Ps. Nie pale papierosów i nie umiem sie zaciagnac wiec to tak na pol gwizdka ale tez nie mam żadnych odczuć ze mi cis jest wiec gdy bedzie 8 rano to zadzialam bo jestem tej nicy wymeczona. Swoja droga, zbieg okoliczności z moja infekcja i tym tematem. Pozdrawiam Magda

ZDECYDOWANIE nie powinna sie pani brac za tematy narkotykow bo widac ze pani wiedza jest bardzo ograniczona... Ten film powinien miec jak juz tytul PÓŁPRAWDA o MARIHUANIE.... Nie chce mi sie odnosic do kazdego babola jaki pani tu powiedziala bo za duzo tego bylo. Moze jakis youtuber w temacie wezmie pod analize ten pani film i wszystko wypunktuje. Wiele argumentow przeciw ktore pani podaje w zasadzie mozna przypisac wielu lekom ktore stosujemy i swiat sie przez to nie wali...A wrecz sa polecane...Uzywanie tez glownie pani sprowadza do jakis niedojrzalych sebixów spod bloku co chca byc COOL jak to pani czesto z usmiechem wspomina i jej naduzywaja...Niech sobie pani wyobrazi ze sa rowniz uzytkownicy dorosli,dojrzali ktorzy podchodza do tematu z glowa i rozwaga...Pani w ogole sobie zdaje sprawe jaka role i potencjal maja psychodeliki w medycynie i lecznictwie ? Ale to trzeba wyjsc poza sredniowieczna Polske zeby to dostrzec...Niezgodnosci w tym filmie i baboli jest wiele.. Ja moge wspomniec np. o Depresji... Czy pani cokolwiek wie o odmianach Sativowych i ich dzialaniu antydepresyjnym ? Prosze poszukac klinik konopnych i porozmawiac z lekarzami ktore takowe stosuja i z jakimi efektami to wiecej pani takiego babola jak z tym przykladem wspomnianym filmie nie powie. Kolejne wspomniana NONSZALANCKA JAZDA.... Oczywiscie jestem przeciwnikiem jazdy po jakiejkolwiek uzywce. Ale niech pani poczyta jak sie ludzie zachowuja za kolkiem po MJ. Bo widac tu u pani LUKE w tej kwestii jak i wielu innych. I moze ostatnie tradycyjnie powtarzany przez wielu stereotyp jako to MJ jest pomostem do twardych narkotykow.... Wie pani dlaczego mozna mowic o pomoscie jak juz w takim wypadku ? NIe przez jakies specyficzne cechy marihuany.. Tylko przez to ze jest najlatwiej do zdobycia, jest tania, i jak juz ktos ja zdobywa to ma kontakt z dilerem ktory pprostu ma inne rzeczy.... I to z tego wynika a nie z jakis szczegolnych cech MJ... Bo jakby ten diler mial rowniez obwazanki na stanie to takim samym tokiem myslenia bysmy obwiniali obwazanki jako pomost do twardych narkotykow... Watku amotywacyjnego juz mi sie nie chce komentowac bo naprawde duzo by pisac...W skrocie znam wiele osob na stanowiskach kierowniczych ktorzy pala i sa bardzo efektywni i kreatywni...Ze znanych osob Elon Musk jest fajnym przykladem na obalanie tezy antymotywacyjnej...Oczywiscie nie przecze ze amotywacja wystepuje ale oczywiscie pani ten watek jak i wiele innych tak splycila ze szkoda gadac... A bym zapomnial jeszcze stwierdzenie ze THC jest SILNIE UZALEZNIAJACE ! Nie to chyba tylko mozna skomentowac wielkim smiechem.....Niestety pani filmik przynosi wiecej szkody niz pozytku.... A osoby, rodzicow ktorzy chca naprawde rzetelnych informacji o marihuanie odsylam do osob/kanalow ktore sie w tym specjalizuja.... Bo to co tu uslyszycie to zaledwie POLPRAWDA a wiele rzeczy jest daleka od prawdy.....

Dziękuję za ten film ❤

Bardzo ważny temat! Nie stosuje żadnych używek prócz jednej kawy dziennie. Przez całe dzieciństwo i młodość byłam harcerka a teraz chce prowadzić świadome ,wolne życie. Do niczego nie jest mi to potrzebne. Martwi mnie temat ze względu na dzieci ale rozmawiamy o tym od zawsze.

Dziękuję Pani Kasiu! Pozdrawiam

To nie dana substancja jest problemem tylko ludzie ją zażywający. Osoby urodzone w latach 70' - 90' podchodzą do nich w zupełnie inny sposób niż dzisiejsza młodzież która jest niczym innym niż manekinami bez duszy. Biomechaniczne pacynki z przeżartym przez system i sieć mózgiem. Osobiście zapalę konopię raz góra dwa razy do roku. Czasem raz na dwa lata. W newralgicznych miejscach mojego życia. Głównie po to aby odpocząć i zasięgnąć refleksji z których wyciągam wnioski. Stan odmiennej świadomości mija i idę przez życie dalej. Nie palę całego wiadra ( slang młodzieży ) aby się upodlić i sponiewierać jak te szczyle z dziewiczym wąsem pod nosem. Tylko ściągam kilka machów. Dawka czyni truciznę. Podobnie jest z cięższymi psychodelikami. Chociażby z psylocybiną. Człowiek zagląda wgłąb siebie odpowiadając sobie na nurtujące go pytania. Nasi przodkowie robili to w dni świąteczne. Często całymi rodzinami , zupelnie jakby dzielili się opłatkiem przy wigilijnym stole. Dzisiaj młode smarki łykają , wdychają i palą najgorsze najtańsze syntetyki tylko po to aby się zupełnie odciąć. Mają inną motywację. Nic nie wnoszącą w ich rozwój osobisty. Nie ma dla nich przyszłości. Są tylko złą opinią dla używek które niegdyś były lekarstwem dla umysłu. Warstwa społeczna którą reprezentuje autorka tego kanału w ogóle nie zrozumie moich słów. Celowo nie będzie chciała się nad nimi nawet zastanowić. W swoim egzaltowanym umyśle z premedycją i uporem maniaka odgrywając swe role porządnych obywateli. Tak naprawdę wewnątrz nieszczęśliwi i niespełnieni ludzie noszący swe maski przyzwoitości.

Pozdrawiam 😊.

Dziękuję za ten bardzo ważny temat. Mąż zawsze mi wmawiał, że to nic takiego a ja zawsze mówiłam, że skoro nie jest to obojętne to znaczy, że jednak jest to narkotyk. I dzisiaj mogłam go w tym utwierdzić.

Witam Pani Kasiu i pozdrawiam serdecznie.❤️

Pani Kasiu, a co z CBD? To też kannabinoidy.

Nigdy nic nie brałam Mam 45 lat jest mi z tym dobrze Pozdrawiam

Sławny przypadek z Sopotu, grupa młodych ludzi po zdaniu egzaminu na uniwerek w Gdańsku, poszła sobie w Sopocie na ławeczkę. Wypalili po jednym skręcie w parku przy Grandzie. Potem poszli na dyskotekę. Niestety jedna dziewczyna połączyła sobie z alkoholem i to był koniec zabawy i jej życia, była śpiączka i z dyskoteki do szpitala a później na cmentarz.Sprawa była dosyć głośna w prasie trójmiejskiej. Tak skończyło się próbowanie maryśki.

Jestem fizjoterapeuta neurologicznym. Moja specjalizacja to udar. Coraz ywiecej mamy mlodych pacjentow z udarem po wieloletniej kombinacj alkohol + marihuana. A tych pacjentow rehabillituje sie bardzo ciezko z uwagi na brak motywacji i ten wlasnie ' luz'. Marihuana to potezne zagrozenie. Ludzie dbajmy o swoje mozgi! To cudowne organy!!!

Zgłaszam się jako przykład osoby, która na palcach jednej ręki może policzyć ile razy spróbowała THC (naprawdę niewielkie ilości) i za każdym razem miałam epizody psychotyczne 🙃 nie jestem więc jej zwolennikiem, ale do tej pory uważałam ją za używkę na miarę alkoholu - kto lubi ten używa 👌🏼Jednak przemawia do mnie argument dotyczący dopaminy - nigdy nie przyszło mi to do głowy, więc dziękuję za uświadomienie 👍🏼 Zaczynam mieć mieszane uczucia po tym filmie...

Kasiu- dziękuję za ten bardzo ciekawy film ale jest jeszcze jedna ważna kwestia, o której nie wspomniałaś. Chodzi mi o współuzależnionych. Mój mąż pali codziennie od 15 lat. Ja i moje dzieci ( szczególnie starszy syn) jesteśmy na skraju wytrzymałości. Psychika siada. Finanse na dnie. Przy życiu trzym mnie miłość do dzieci i pies. Pytanie - jak długo jeszcze uda się nam to znosić. Może byś mogła zrobić jakiś film z poradami dla współuzależnionych. Pozdrawiam 🤗

Dziękuję za świetny film z fachową wiedzą. Serdecznie pozdrawiam.❤

Bardzo ciekawy materiał, miło się słuchało :)

Dzień dobry

Bez zapadni... ❤❤❤

Zgadzam się! Dzięki!

Pozdrawiam serdecznie 😊☀️💙💚❤️🕉️

👍🌹🌿❤🍀🎆✨🎇

Ojej! Pierwsza! 😁

Inny układ, inny tor... I, do przodu... Niech życie niesie... ❣️

Ja jestem rocznik 95, ale spotkałam się z wielona nadużyciami ze strony starszego pokolenia zarówno w pracy jak i w rodzinie i jestem bardzo przewrażliwiona na punkcie tego jak ktos twierdzi ze nie stworzy sie relacji jak sie szanuje siebie i swoje granice. Uwazam że takie podejscie mają ludzie, ktorzy wykorzystują innych i tylko są nastawieni by ,,brać,,.

Przenośmy gòry... 💗💗💗 Dziękuje pani Kasiu...

Niech idzie w świat!!!

Jest Pani cudowną Kobietą :) Dziękuję za wiedzę, za otwieranie uszu, oczu, umysłu :)

A jak to zrozumieć,gdy jako dziecko było się bardziej flegmatykiem-melancholikiem a teraz wręcz jakby melancholikiem-sangwinikiem?

Mi mowil eks - kocham cie ,wszystko jest ok ale ty niszczysz ten zwiazek a ja tyle robie dla ciebie i cie kocham.czy to gadanie narcyza?

U mnie narcystyczna jest niestety prawie cała rodzina, Wydaje mi się że obydwoje rodzice oraz jeszcze bardziej siostra, chyba tylko brat się ostał kropka Do dziś nie mam przez to spokoju Mimo prawie 37 roku życia na karku. Okropne. Siostra nawet stała się moim stalkerem, kiedy stopniowo odcięłam się od niej, więc odcięłam źródło zasilania. Przykre, czeka nas wiele rozpraw sądowych, ale Najważniejsze, że prześladują mnie już tylko z daleka. Gorzej, że rozszerzyło się to też na męża, przyjaciół, a nawet sąsiadów. Czuję się, jakby takie piekło miało się nigdy nie skończyć. Jest mi bardzo przykro, że jestem na tyle chora, żeby nie móc zrezygnować ze wspólnego spadku po ojcu I w ten sposób odciąć się na zawsze. Wierzę jednak, że w końcu się uda. Na szczęście mam kochanego męża i przyjaciół. Pozdrawiam serdecznie i życzę również skutecznego zrywania z narcyzami i odżywania psychicznego. Dziękuję za tak pozytywny i ciepły filmik😊

Ciężko się w to nie wkopać 😢😢😢

Chciałabym się spytać... może o jakąś radę, jak sobie pozwolić na to by wyrażać gniew, emocje, żal gdy się jeszcze mieszka w domu rodzinnym (przygotowuje odejście), ale jak w ogóle pozwolić sobie na to..

Sky is the limi. Słyszałem to pracując w korpo. Ale potem przyszedł kryzys i usłyszałem, że gałęzie drzew nie rosną do nieba.